UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Przychodzi facet do domu pijany z kaczką pod pachą. Zaświecił wszędzie światło, żona się budzi. Mąż mówi: - Eee patrz jaką mam świnię! - To nie jest świnia tylko kaczka!- odpowiada żona - Zamknij się, nie mówiłem do ciebie!
Przychodzi kobieta do domu i mowi do swojego meza.: Od dzisiaj bedzie emancypacja. Ja pracuje, laze do knajp i siedze caly wieczor przed TV, a ty zajmujesz sie domem. Jezeli masz cos przeciwko, to nie chce cie widziec na oczy! No i nie widziala go jeden dzien, drugi, trzeci a na czwarty... opuchlizna ustapila.
Goście po robocie tęgo popili, na drugi dzień jeden przychodzi ze śliwą na pod okiem. Kumple pytają: - Co ci się stało? - A, żona mi przywaliła. - Za co? - Za chybaty. - Jak to za chybaty? - pytają zaciekawieni kumple. - No normalnie. Przychodze wczoraj nawalony, baba się drze: - A bo pijesz, nic nie robisz, nie ma cię w domu, od trzech miesięcy się nie kochaliśmy! A ja: - No chyba ty...
Żona do męża: - Wykąp dzieciaka, ja źle się czuję i muszę się położyć. Żona kładzie się spać, ale zrywa się słysząc wrzask dziecka. Wbiega do łazienki, patrzy, a mąż trzyma dziecko za uszy i wkłada do wanny. - Idioto urwiesz mu uszy! - A co, mam się poparzyć?
Wraca mąż wcześniej do domu. Żona bierze wpycha kochanka do piwnicy i wrzuca za nim ubranie. Mąż zauważa jednak obce buty. Porywa siekierę i schodzi do piwnicy Pyta się: Kto tu?! Ze stojącego w rogu, trzęsącego się worka dochodzi glos: Tto myy, bieeeednee kaartoffeelkiii...
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista (dla ułatwienia nazwijmy go Lasoczczyk) wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona (nazwijmy Ją Cipuchna) jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku: - Co się stało LAsoczczyku, program nie zadziałał? - Zadziałał. - No to może się wieszał? - Chodził jak burza! - Więc czemu jesteś taki ponury? - Zdrzemnąłem się na Backspace.
Wszelkie podobieństa do osób związanych z Dowcipasem są celowe :P Pozdro dla Admina i Madzi!
Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi: - Cholera, wyglądam jak świnia. Mąż na to: - Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!
W barze przy piwie jeden z kolegów zwierza się pozostałym: - Wiecie, chyba się z Baśką rozwiodę, nie pasuje mi seksualnie. - Coś ty głupi!- zaczęli krzyczeć wszyscy- nam pasuje a tobie nie?!?